Autor |
Wiadomość |
Pherithil Starszy |
Wysłany: Pon 15:27, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zanie niewierny... Wasze działania napawają nas optymizmem....Widzac ataki Haosa, jak potrafi floty roztrwaniać, mamy jeszcze większą wiarę w zwycięstwo!!!
Drogę Ciemności obrałeś.....I w ciemności będziesz tkwił na wieki....Serce moje pękło.....Nie ma juz dla Ciebie zbawienia, Zaanie Czarny!!! Nie będę mial litości, gdy z Armią Równowagi otoczymy Wasze zastępy i po kolei strącać będziemy w czuleść niebytu...Tam wasze miejsce....Tam szczeźniecie na pył, a dusze Wasze na zawsze potępione będa...Nie ma dla Was odwrotu!!!
I taka będzie kolej rzeczy.....Niebyt Chaos zastąpi....U boku Pana Istnienia Ład i Niebyt będą....Przepowiednia się spełni a Równowaga powróci .... Lękajcie sie, gdyż wiara Wasza ułudą jeno i kłamstwem jest....
...nie ma dla Was ratunku... |
|
 |
zaniak |
Wysłany: Pon 14:46, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tiaa.. lekceważycie przeciwnika :P No nic, będzie Was łatwiej zapakować w recki  |
|
 |
Robby |
Wysłany: Pon 12:52, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
Czekamy by oswiecic Wasze czarne, zbladzone duszyczki  |
|
 |
Pherithil Starszy |
Wysłany: Pon 11:33, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
Słusznie- czekamy:D No i oczywiście zapraszamy  |
|
 |
grayson |
Wysłany: Pon 7:20, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
Spoko Zanie ! Poczekamy na wasz atak i zezłomujemy was hurtem - po co mamy za wami ganiać po całej uni ?  |
|
 |
zaniak |
Wysłany: Nie 22:59, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ład zbiera kolejnych zwolenników.. Głupcy !! Czy nie widzicie co Was czeka !?
Nasi przeciwnicy starci na proch zostaną... Potęga nasza wielką jest... Bez względu na ilość waszą... Śmierć Was czeka... Kto nie jest z nami - jest przeciwko nam..
Miecz Boga Śmierci splamiony krwią Waszą będzie... |
|
 |
fifek |
Wysłany: Nie 22:07, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
przylaczam sie do strony ładu
wczoraj w nocy tak rylem z opisu haosa ;D sorry haos hahahaha  |
|
 |
zaniak |
Wysłany: Nie 17:50, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jedi.. Wojowniku Jasności... Opowiem Ci teraz historię moją, fakty ważne ukryte są przed Tobą !
Za czyn ten Alakhaja tropiłem wiele wiosen, wraz z chłopakiem w zmowie przeciw Ulicowi był... Znalazłem Zbrojmistrza Waszego i życia pozbawiłem wtrącając tym samym do czeluści Tartaru... Tam jednak odrodził się ! Bogowie Wojny powołali go do życia jako część Mrocznej Harmonii, w czynie tym jedna skaza jest... Alakhai-Nekromanta, piekielnych czeluści upuścić nie może... Zostanie tam na wieki by wspierać z podziemi działania nasze w świecie dziewiętnastym. Jako głos jest głosem jednego z Bogów, potężnego Malekitha - Pana Śmierci. Zanim serce żem utracił.. udałem się do Tartaru, odszukałem Alakhaja żądając odpowiedzi. Rzekł mi prawdę, którą Haos jako kapłan najwyższy jego głosi:
Alakhaj jest zmaterializowanym demonem w czystej postaci materia ktora rzadzi Legionami Mrocznej Harmonii, ma nieobliczalna moc czynienia zla, oraz silę magii o jakiej Wam smiertelnikom nigdy sie nie snilo!!!
Prawda.. wtedy nie wierząc w nią umknąłem ku ołtarzom Bogów Wojny... Powołali go do życia aby Ład wytępić zdołał, mocą go wielką obdarzyli i w słusznej sprawie walczy, kto za nim podąża chwałą się okryje ! Przyłączyłem się.. Haos wraz z mistrzem naszym Alakhajem mogą z mych usług korzystać.. Razem jesteśmy niepokonani.. Żadna siła nam się nie oprze !
Mówisz o Haosie jako zdrajcy.. Alakhaj przed śmiercią swą, jako Zbrojmistrz jeszcze splugawił umysł młodego Jedi-Haosa. Alakhaj oświeconym nie był, a Haos młodym.. niedoświadczonym i podatnym na pokusy był... Zwykłymi ludźmi byli - władzy pożądali...
Teraz jednak inaczej jest ! Haos dumnym wojownikiem stał się ! Alakhaj za mędrca uchodzi o potężnej mocy magicznej. Władza priorytetem naszym nie jest. Walczymy za słuszną sprawę.. Wytępienie Ładu...
Zamach w na przyjaciela mego Ulic Qel-Droma wybaczonym im został.. tyś bez grzechu jest Jedi ? Nigdy myślą, ni uczynkiem nie zgrzeszyłeś ?
Zbłądzili.. Drugą szansę dostali - życie swe kierują ku właściwej drodze...
Ja Krwawy Zan - umysły z mym bratem Haosem połączone mam, razem walczymy, myśli swe dzielimy, intencje jego znane mi są !
Dołącz do nas Robby ! Krocz z nami ku jedynej słusznej drodze ! Sprowadzając śmierć głosicielom herezji... |
|
 |
HAOS |
Wysłany: Śro 12:14, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
buahahahahah!!!!
Alakhaj jest zmaterializowanym demonem w czystej postaci materia ktora rzadzi Legionami Mrocznej Charmonii, ma nieobliczalna moc czynienia zla, oraz siled magii o jakiej Wam smiertelnikom nigdy sie nie snilo!!! Ja wraz z Zaanem jestesmy jego powiernikami w walce z piewcami LADu, Krwawy Zan stanal przed obliczem Alakhaja i przyjal jego wiare wraz z czatka jego mocy, wnet stanal u mego boku aby prowadzic kohordy HAOSu w celu anihilicji wszystkiego co napotkamy po drodze, a pamietajcie ze to byla tylko czastka mocy Wielkiego Alakhaja, ktora dala mu tak wielka moc oraz sile do czynienia zla... Taktyk Zaan jest na znamienitej drodze HAOSu, ktora zaprowadzi go tylko do jednego.... DO CHWALY!!!!
Robby o niewierny skoro nie wierzysz w moc Alakhaja, zstap w najglebsze czeluscie Tartaru i dostap chwaly spotkania sie z o Wielkim Wladca, poznaj jego moc a zaiste powiadam Ci iz szybko zmienisz wyznanie, szybko uwierzysz w moc Mrocznej Charmonii, ogarnie ona Twe serce, jak Krwawego Taktyka, dostapisz zaszczytu aby sluzyc naszemu Panu u mojego boku, by wraz wladac swiatem 19stym!!!
Graysonie czas Twoj juz nadszedl, czas w koncu ruszyc z Tartaru me mekromanckie wojska aby przyniosly kres Twoej wladzy, wladzy samozwanczej, gdyz juz raz Cie pokonalem po czym udales sie na tulaczke, odszedles ze swiata 19stego, gdzie panowal wylacznie HAOS oraz jego gwardia, teraz na nowo powracasz ze swoimi wyznawcami aby glosic LAD?! Juz raz Cie wygnalem i zrobie to ponownie, gdyz ma armia jest silna, coraz silniejsza, legiony stworow czekaja tylko aby wgrysc sie w wasze gardla, wyssac krew, wyrwac serca, rozgoszowac sie wszechogarniajacym mordem... Jestescie skonczeni w tej wojnie nic juz Was nie uratuje, nikt ani nic nie jest w stanie ponownie zrownowazyc sily dobra i zla, to juz jest Wasz KONIEC!!! |
|
 |
Robby |
Wysłany: Śro 7:48, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Krwawy Zanie,
nie potrafie ogarnac tego, jak taki wspanialy dowodca jak Ty, tak bardzo bladzi...
Blagam Cie stary przyjacielu... otworz oczy... podnies ta mroczna kurtyne uludy jaka zarzucil na Ciebie Haos-Nekromanta obiecujac Ci zycie wieczne, jako nagrode za walke u jego boku. Zatrul Twoj umysl bajeczkami o Alakhaju.
Wyczuwam, ze jest w Tobie jeszcze iskierka, ktora tli sie delikatnym swiatlem, serce Twe nie dokonca wypalone przez nekromante.
Przyszedl czas aby wyjawic Ci tajemnice, ktora przekazal mi przed smiercia moj dawny mistrz Ulic Qel-Droma.
Przed wiekami, zanim na nasz swiat dziewietnasty opadly czarne chmury rzadnego wladzy Haosa, Ulic walczyl z niewiernymi chcacymi zachwiac rownowaga wszechswiata. Podczas wizyt na jednej planecie spotkal konajacego z wycieczenia malego chlopca, ktorego przygarnal. Chcial go wychowac zgodnie z kodeksem Jedi, aby ten w przyszlosci miejsce jego w Radzie Zakonu zajal. Chlopiec rosl szybko, a wiedze mu przekazywana chlonal blyskawicznie. Na zakonczenie nauk, otrzymal miecz wykuty przez zakonnego kowala - ALAKHAJA.
Ulic jednego tylko nie przewidzial, ze pewnego dnia chlopiec okaze sie zdrajca, zadnym wladzy i wylacznosci na caly wszechswiat dziewietnasty. Podstepem zwabil mistrza w pulapke, gdzie probowal go zabic. Zdrajca tym byl mlody jeszcze wtedy Haos.
Ulic przezyl atak na swoje zycie...czego Haos nie byl swiadom.
Tak wiec widzisz moj stary przyjacielu, ze podarzasz za zdrajca, ktory jak juz Cie wykorzysta do swych celow, bez skrupolow gotow sie Ciebie pozbyc. A bajki jakie Ci opowiada o bozku Alakhaju, sa bzdura, bo Alakhaju wykuwajac swe miecze nie niosl wiecznego zycia, ale smierc.
Zawroc krwawy Zanie z drogi, ktora podarzasz, jeszcze nie jest za pozno... |
|
 |
grayson |
Wysłany: Śro 7:33, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
A więc nadszedł czas ! Potężne powłoki zaścielające światy pod moim władaniem będące rozstąpiły się ! Nieprzeliczona Armia ukazała swą potęgę (choć jak zwykle nie do końca) ! Wiele będzie miał niespodzianek Taktyk Zan ! Wiele potyczek stoczy wykrwawiając się powoli ! A gdy nadejdzie chwila ostatecznej próby wykorzystam błędy przez niego popełnione i w nicość obrócę potęgę Chaosu. Taktyka Błędu nie ma sobie równych ! Nie po to zostałem powołany przez Boga Wojny abym klęskę poniósł ! Nie po to inżynierowie moi trudzili się przez lata w laboratoriach coraz to straszliwe narzędzia zniszczenia wymyślając abym przegrać mógł! Nie po to góry kryształu zdobyte na krańcach światów przetopione zostały na osłony dla mej armii aby na zagładę miała być skazana ! Szybkość jednostek moich do legendy przejdzie ! A gdy pył bitewny się rozwieje jeden będzie zwycięzca ! Jeden Pan! Imię moje przejdzie do historii i zapamiętany zostanę jako ten, który wieczny pokój dał temu Światu! Pokój na wieki - no chyba że Imperatorzy dadzą nam potężniejsze statki za pieniądze, wtedy kres prawdziwej władzy zostanie ogłoszony i moją abdykacją się skończy
Nie ma bowiem innej możliwości ! Ład albo zniszczenie !
Na kolana niewierni ! |
|
 |
zaniak |
Wysłany: Śro 0:06, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Teoria Wasza.. Równowaga.. Cóż to ma znaczyć wobec potęgi naszej ?
Czy zachowana być może ta... równowaga gdy Kohorty Ciemności ku wojnie kroczą ? Wszystko to ułudą jest.. zwykle, najzwyklejsze oszukańcze pozory !
Robby - Wielki Mistrzu Jedi... albo raczej Mroczny Lordzie Sithu ! Ciemna strona kuszącą jest, zastawia sidła, w które wpadasz...
Czyż Wybraniec Światła.. orędownik pokoju i równowagi grozi bezczeszczeniem zwłok wrogom ? Ofiary z dziewic ? Umysł Twój spaczonym jest ! Sprawy se nie zdajesz Lordzie, we wnętrzu Twym, konflikt wyczuwam, ciemność wypiera światło...
..ale dobrym to jest... przysłużysz się jeszcze naszej sprawie... Bogowie Wojny to także przewidzieli...
Cylindryku ! Czas Starożytnych minął przed wiekami wieloma...
Imperator naszą sprawę poparł, wszak jest naszym naturalnym sprzymierzeńcem !
Haos-Nekromanta złączając moc swą z Misrzem Alakhajem przywołał go z zaświatów aby służył nam, oddał pokłon dwójce naszej... Haosowi i Zanowi.. Zanowi i Haosowi... !
Panie Istnienia ! Tartar ? Czymże jest to miejsce ? Odpowiem Ci... Tartar jest miejscem, z którego rekrutujemy armię.. Wszystkie przeklęte dusze... Wszystkie zmory... Stają na nasze wezwanie ! Mistrz nasz, Alakhaj wie co robi...
Każdy wojownik poległy.. nasz.. czy Wasz trafia do Czeluści, z których jest ponownie przyzywany aby stanąć pod sztandarem Mrocznej Harmonii ! Wojska nasze nigdy nie maleją... Wiecznie rosną w siłę.. z każdą bitwą... nawet najmniejszą potyczką... Tysiące elitarnych wojowników dowodzącymi niezliczoną już ilością zwykłych żołnierzy pokona Was i prawidłowy porządek rzeczy zostanie przywrócony !!
Czy polegniemy ? Ha ! Siły swe przeceniasz Panie Istnienia, choćbyś złączył siłę swą z Graysonem, Robbym.. a nawet Starożytnymi.. Nie zniszczysz nasz ! Nie ulegniemy niewoli ! Pan Alakhai zapewnił nam życie wieczne, czary potężne nas ochraniają... Gdy ziemskie powłoki zostaną zużyte.. zmienione na nowe będą...
Haosie ! Bracie mój ! Nadszedł oczekiwany czas... |
|
 |
Pherithil Starszy |
Wysłany: Wto 23:55, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
heh Haosie, nie Tobie stawać naprzeciw siłom Pana Istnienia, u którego boku stoi Stary JEdi......nie możesz zachwiać równowagi zgładzając Ład, którego Grayson jest przedstawicielem....
Nie wiesz, że nie można zachwiać równowagi?? Nie zdałeś sobie jeszcze sprawy z tego, iz nawet jeśli zniszczysz ŁAD, to Twój byt przestanie mieć znaczenie?? Kim byś był bez Ładu, piewco Chaosu!! Nic nie znaczacą drobinką , deptaną przez kolejne zastępy Pana Istnienia!!
Rację miałeś, iż ręki nie podniose na Zaana, któregom jak syna traktował....Lecz zbłądził i wybrał drogę Ciemności, zanurzając sie w plugawej nicości Chaosu, na zawsze skazując sie w niebyt....
Lecz jest jeszcze szansa dla niego, której Ty, Haosie, samozwańczy królu, juz od wieków nie masz i miec nigdy nie będziesz....JEśli Zaan wróci na łono Równowagi, winy jego zmazane będą i ta krótkotrwała ślepota, na którą niechybnie zapadł, wybaczona mu będzie....Lecz jeśli tego nie zrobi, Armia Równowagi w pył rozniesie wasze armie, a Zaan na wieczną ślepotę skazan będzie ,..
Przykuty do skały, będzie oczekiwał na czarnego jak jego serce kruka, który powoli będzie wydziobywać mu oczy.....I cierpienie jego ogromnym będzie, gdyż noca oczy Zaana będą odrastały, a w dzień kruk będzie je ponownie dziobał.....I będzie Krwawy Zaan wisiał tak po wsze czasy w Tartarze i jak Prometeusz, męki cierpieć będzie...
A Ty Haosie Zdrajco, będziesz śnil po wsze wieki o potędze swojej, i co noc będziesz patrzył, jak armia Twoja w pył rozbita przez Armię Równowagi przeciw tobie się zwraca...I co noc będziesz ginąl w okropnych męczarniach , co noc w inny sposób, zabijany przez swych żołnierzy, do rozpaczy przyprowadzonych, żeś ich na rzeź prowadził....I budząc się w nocy w ciemnym lochu w najdalej Tartaru wykutej jaskini towarzyszyć Ci będzie ujadanie Cerbera w szyderczy śmiech przechodzace ...a gdy już się zbudzisz trzech mężów przedstawiających trzy siły Pana Istnienia, Jedi i Ładu najstraszniejsze tortury psychiczne zadawć Ci będą....Duma twoja złamana będzie, pycha sie udłąwiać będziesz....Nie ma ratunku dla Ciebie, Haosie... |
|
 |
Cylindryk |
Wysłany: Wto 23:44, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
Prezes... jak jeszcze raz będziesz próbował się podszywać pod Imperatora to gwarantuję ci warna... BTW, fajny avek. :P |
|
 |
Prezes |
Wysłany: Wto 23:06, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
Haos spokojnie to podpucha Cylindryk do mnie nie dzwonil
co prawda byl dzis chyba ktos ale automatyczna sekretarka go moja zlapala
pzdr Prezes - po ciemnej stronie mocy |
|
 |